Post: #21

może w takim przypadku lepiej zacząć od sprawy karnej o znęcanie się a dopiero później rozwód? Może się wydawać że to przeduży temat i jeszcze zaogni sytuacje ale z drugiej strony jak karna zostanie wygrana to rozwód pójdzie już gładko. Taki jest mój pomysł ale skonsultuj to jeszcze z adwokatem

Post: #22

Dzięki za porady sprawa jednak wygląda tak że w takiej sprawie to nikt nie chce być swiadkiem ;/ . Może ktoś kto korzystał z usług prawnika napisze jeszcze ile policzył go za sprawę rozwodową i ewentualnie ile kosztuje taka sprawa karna? Z takimi sprawami idzie się do jednego adwokata czy osobno do adwokata od sprawy rozwodowej i osobno do adwokata od spraw karnych?

Post: #23

idziesz do jednego prawnika takiego który specjalizuje się w rozwodach to on i doświadczenie w takich sprawach karnych ma. Poza tym zapłacisz mniej jak zlecisz 2 sprawy. Co do kosztów to różnie - jak ja szukałam to rozstrzał był mega duży, niektorzy chceli 3 razy więcej niż inni. Ale nie patrz na to tak bardzo bo lepiej zacisnąć pasa niż później mieć 4 razy więcej stresu podczas sprawy.

Co do samych dowodów to ja np miałam nagrania na dyktafonie.Moja mama i przyjaciółka były świadkami w sądzie.Poza tym opinia psychologa,który rozmawiał z dziećmi.Było ciężko i nie pomogło mi żadne założenie "NIEBIESKIEJ KARTY" Kretyn kurator pytał mnie przy mężu-" a mąż panią bije? A nęka psychicznie?" Jaka kobieta przy oprawcy odpowie twierdząco w takiej sytuacji.Wiedząc,że jak tylko wyjdzie za drzwi zacznie się piekło.Cierpliwie zbieraj dowody.Jeśli jego chore zachowanie,to chleb powszedni nie zajmie ci to wiele czasu.Wtedy idź na policję. Jak już coś masz idź do adwokata on powie dokładnie co i jak

Post: #24

Adwokat ci policzy od 6-8 tyś za rozwód z orzekaniem o winie, i 2-4 tyś za sprawę karną mniej więcej. Nie są to tanie rzeczy

Post: #25

Ludzie się boją zeznawać.Ale czasami jak się widzi ludzka krzywdę to zmienia się podejście do pewnych spraw.On zeznawał 10 min twierdząc,że jest niewinny.Ja prawie 2 godziny.Na każdej sprawie kłamał,później nie mówił juz nic.Na wyrok nie przyszedł.Dostał 3 lata w zawieszeniu na rok,zakaz zbliżania do mnie. Na sprawie rozwodowej poległ, rozwód był z jego winy

WAŻNE!

- musisz być zdecydowana, nie dopuszczać możliwości że się wycofasz - ja wiem, że ciężko i że są dzieci itd ale niestety nie żyj marzeniami lepiej nie będzie, podjęłaś decyzję i się jej trzymaj.
- nie to nie jest ten sam człowiek którego pokochałaś i już nie będzie - obieca że się zimieni, później będzie groził że bez niego nie przeżyjesz - wiadomo - bądź na to gotowa
- na starcie zorganizuj sobie wsparcie, oficjalnie powiedz najlepszej przyjaciółce, koledze, rodzicom, rodzinie - komuś w kim możesz mieć wsparcie - że się rozwodzisz. Powiedź, że podjełaś decyzję - podaj konkretne powody aby mogli ci przypomnieć gdybyś chciała się wycofać
- idź do konkretnego adwokata - tj takiego który powie ci - to jest najlepsze rozwiązanie w pani sytuacji, tego musimy się trzymać, takich świadków powołać - on musi mieć konkretny swój plan - najlepiej do mężczyzny z tego co zauważyłam oni są konkretni i zdecydowani. Nie idź do adwokata który ci powie no jest tyle i tyle opcji ale to pani życie pani musi wybrać - nie dobry adwokat od rozwodów przerobił ich tyle że ma konkretnie powiedzieć jak działać to bardzo ważne bo chwil zawachania będziesz miała miliony. W tym planie nie może być słabych punktów os samego początku
- przygotuj dzieci, wyjaśnij jak się ma sytuacja, co się może dzieć i dlaczego one rozumieją więcej niż ci się wydaje i dla nich to będzie też przeżycie, muszą być przygotowane tak jak ty.

Post: #26

Marina45 - dziękuję wyjaśniłaś mi trochę tą sytuację. kto prowadził Tobie sprawę jakie to były koszty?

Post: #27

Napisałem ci informacje na prv